Na punkcie stylu skandynawskiego oszalał niemal cały świat. Podręczniki, meble, dodatki, kolorystyka – do niedawna jeszcze Skandynawia kojarzyła nam się ze wzorem w renifery i meblami IKEA. Tymczasem wiele osób zaczyna żyć według północnych przykazań, a wiele salonów zyskało o wiele więcej miejsca dzięki usunięciu zbędnych mebli. Minimalizm, naturalne materiały i jasne kolory sprawiają, że wnętrza nabierają przestrzeni i jednocześnie pozwalają na wyciszenie.
Czy również pod względem mody możemy czerpać z inspiracji Szwedek czy Norweżek?
Zdecydowanie tak!
Styl skandynawski opiera się bowiem przede wszystkim na klasyce i wygodzie. Skandynawowie już dawno doszli do wniosku, że lepsze bywa wrogiem dobrego i pewne rzeczy świetnie sprawdzają się w swojej formie bez konieczności poprawek. Dlatego w ich szafach dominują proste, wygodne fasony oraz ubrania o klasycznej linii. Ubrania nie mają podkreślać naszej indywidualności czy być manifestem do reszty świata – one po prostu służą do noszenia i ochrony ciała przed zimnem. Dlatego podział na ubrania damskie i męskie lekko się zaciera: w końcu gruby wełniany sweter jest bardzo funkcjonalny i może być używany zarówno przez kobiety, jak i przez mężczyzn. Skandynawowie chętnie sięgają także po ubrania lepszej jakości i z naturalnych materiałów, rezygnując z poliestru i sztucznych domieszek. Czy wszystko to oznacza nudę? Niekoniecznie – bardziej jest odskocznią od konieczności ciągłego podążania za modą, zestawiania ubrań z dodatkami i tworzeniem skomplikowanych stylizacji. Każdy czasem ma ochotę na proste dżinsy, bawełnianą koszulkę i wygodny sweter, prawda? Warto wspomnieć także o skandynawskiej bieliźnie, przez wiele kobiet uznawanej za nudną i nieciekawą. Faktycznie, nie ma w niej przeładowania koronkami, nadrukami czy usztywnieniami. Warto jednak posiadać w swojej szafie kilka prostych, bawełnianych kompletach w klasycznych kolorach – w końcu jest to część garderoby najbliższa naszemu ciału, więc dobrze jest czasami po prostu po skandynawsku wrzucić na luz.
