Ślub to wyjątkowe wydarzenie dla każdej z nas – nic dziwnego zatem, że każda panna młoda chce wyglądać jak najpiękniej. Przygotowania obejmują szereg ważnych czynności takich jak rezerwacja sali, wybór zespołu i menu, tworzenie listy gości oraz zakup sukni i garnituru.
W natłoku tych spraw trzeba znaleźć także czas na wizyty u fryzjera na próbne czesanie oraz poszukiwania idealnego makijażu. Choć wiele z nas zdaje się pod tym względem na umiejętności kosmetyczki lub wizażystki, to jednak warto przygotować także własne propozycje i sugestie. Nie od dziś wiemy przecież, że aby makijaż upiększał zamiast podkreślać niedoskonałości musi być nie tylko odpowiednio wykonany, ale i noszony. Dlatego jeśli któraś z propozycji przy makijażu próbnym nie spełnia naszych oczekiwań, nie wahajmy się wspomnieć o tym, by dobrać idealny kolor i formułę. Pokutujące do niedawna przeświadczenie, że czerwona szminka nie jest odpowiednia dla panny młodej na szczęście stopniowo odchodzi w niepamięć – teraz możemy nosić na ustach wszystko, co tylko nam się podoba. Czerwień ma wiele zalet: jest to kolor elegancki, ponadczasowy, odpowiednio dobrany będzie pięknie komponował się z bielą sukni, a także – co jest również bardzo ważne – wybieli optycznie zęby. Czy oznacza to jednak, że wszedł na stałe w repertuar mody ślubnej? Wiele panien młodych sięga raczej po wyrazisty makijaż oka, na ustach natomiast preferuje neutralną pomadkę. To bardzo wygodny trend, ponieważ dzięki temu całość wygląda bardzo świeżo, a panna młoda nie musi denerwować się roztarciem szminki czy jej poprawkami. Delikatny róż również pięknie prezentuje się nie tylko w czasie ceremonii, ale również na zdjęciach – warto postawić na niego, jeśli akcentujemy oko lub fryzurę. Niezależnie od tego, jaki będzie jednak ostateczny wybór, najważniejsze jest jedno: panna młoda musi mieć poczucie, że wygląda idealnie. Tylko wtedy będzie mogła pięknie uśmiechać się do gości i przeżyć ten wspaniały dzień z radością.
A przecież to jest najważniejsze, prawda?