Określone stanowisko wymaga odpowiedniego ubioru – wiedzą o tym wszystkie osoby posiadające specjalny dress code w swoim miejscu pracy. Jeśli panujące wytyczne jasno określają, jak ma wyglądać uniform pracownika, problem codziennych stylizacji rozwiązuje się sam. Niewiele modyfikacji możemy wprowadzić w przypadku tego rozwiązania.
Wiele firm jednak nie określa, czego wymaga od swoich pracowników w zakresie stroju, dlatego warto wcześniej przemyśleć stan swojej garderoby, by nie popełnić odzieżowej gafy. Choć coraz częściej firmy, zwłaszcza te zagraniczne pozwalają pracownikom na zupełną dowolność, więc założenie do pracy zwykłej koszulki i tenisówek nie jest niczym rażącym – dobrze jest jednak posiadać kilka wariantów odzieżowych na różne okazje. Jeśli pracujemy na co dzień z klientami i kontrahentami musimy pamiętać o elegancji – możemy ją jednak stopniować. Na spotkanie ze współpracownikami czy podczas rozmowy rekrutacyjnej z nowym pracownikiem możemy spokojnie postawić na żakiet i dżinsy – w ten sposób nieformalny ubiór zyska odrobinę elegancji. Jeśli jednak mamy w planach negocjacje odnośnie kontraktu biznesowego, lepiej wybrać w ten dzień zestaw bardziej formalny. Spódnica i żakiet, elegancka sukienka (wystrzegajmy się tych o balowym kroju!) lub eleganckie spodnie i koszula to rozwiązania, dzięki którym poczujemy się elegancko i pewnie. Uwaga na pułapki związane ze stylizacją – często wydaje nam się, że dany ubiór pasuje do okoliczności, jednak nie zawsze jest to prawda. W pracy lepiej zrezygnować z cekinów, błysku i… dużego dekoltu. Również długość spódnicy czy sukienki nie powinna być dla nas krępująca – przecież nie przychodzimy do pracy po to, by nieustannie ją poprawiać, prawda?
Kwestia wysokich obcasów jest dość dyskusyjna – wiele pań decyduje się na szpilki, ponieważ pięknie podkreślają one nogi i są zarazem obuwiem dość formalnym. Nie popadajmy jednak w przesadę: często lepiej jest sięgnąć po stabilniejszy i nieco niższy obcas. Skórzane czółenka wcale nie muszą być nudne, a są z pewnością o wiele bezpieczniejszym wyborem.
